Unia Europejska stoi dziś przed szeregiem poważnych wyzwań, takich jak agresja Rosji na Ukrainę, rosnące napięcia geopolityczne i zagrożenia hybrydowe. W tych okolicznościach potrzeba zapewnienia wszechstronnego bezpieczeństwa rośnie. To z tego powodu nadrzędnym priorytetem polskiej prezydencji będzie właśnie bezpieczeństwo w wielu wymiarach. W obszarze transportu zamierzamy realizować ten cel koncentrując się na kwestii odporności transportu. Uważamy, że transport odporny to także transport konkurencyjny — mówił wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.
Podczas Rady, ministrowie omówili wyzwania stojące przed branżą motoryzacyjną. Sytuacja przemysłu motoryzacyjnego i sektora transportu drogowego jest złożona w związku z wyzwaniami zielonej transformacji. Rada przeprowadziła także debatę orientacyjną na temat praw pasażerów linii lotniczych.
Oceniam, że jest obecnie potencjał do aktualizacji przepisów, które nie zmieniły się od lat i wymagają zrewidowania. Ta sytuacja działa na niekorzyść zarówno pasażerów, którzy są zdezorientowani co do swoich praw, jak również rynku lotniczego, który przez lata znacznie ewaluował – mówił wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.
Posiedzenie unijnej Rady ds. transportu (TTE) w Brukseli było ostatnią formalną sesją przed objęciem prezydencji w Radzie przez Polskę.
Polska po raz pierwszy prezydencję w Radzie UE sprawowała w II połowie 2011 r. W 2025 r., tak jak za pierwszym razem, tzw. trio prezydencji tworzyć będzie wspólnie z Danią i Cyprem.
źródło: Ministerstwo Infrastruktury