W rezultacie przesunięcia realizacji zleceń handlowych i produkcyjnych na kolejny kwartał spółka miała 557 tys. zł straty na działalności operacyjnej. Spółka rozwija segment produkcyjny, w którym upatruje duży potencjał. Jednocześnie odnotowuje wyższą amortyzację, co przekłada się na wyniki EBITDA, który na koniec marca wyniósł 330 tys. zł na plusie. Ostatecznie spółka zamknęła pierwszy kwartał stratą netto na poziomie 1,04 mln zł. Natomiast dzięki wysokim przychodom w kolejnym miesiącu, zaraportowana strata na koniec kwartału została zneutralizowana już w kwietniu br.
Wyniki za pierwszy kwartał dobitnie pokazują jak istotna jest dywersyfikacja biznesu i jak ważne jest to co właśnie robimy, czyli rozwijamy działalność produkcyjną spółki. Jednocześnie pracujemy nad poprawieniem rentowności. Redukujemy koszty, które mają dać nam ok. 150-200 tys. zł miesięcznie na plus – powiedział Robert Dąbrowski, prezes zarządu Robs Group Logistic. – Wyniki wypracowany w okresie pierwszych trzech miesięcy tego roku został zneutralizowany już w kwietniu. Przechodzimy dynamiczne zmiany i nasze wyniki, powinno się oceniać w szerszej perspektywie kilku okresów. Pozytywnie patrzymy w przyszłość i osobiście jestem spokojny o wyniki drugiego kwartału oraz całego 2024 roku – dodaje.
Na początku roku spółka rozpoczęła rozbudowę parku maszynowego o nową linię produkcyjną do wytwarzania odbojnic oraz siatek do składowania palet na regałach. Spółka sukcesywnie zwiększa moc produkcyjną poprzez rozbudowę istniejącej linii produkcyjnej o dwie prasy krawędziowe. Dzięki temu Robs Group Logistic będzie miało zdolności do wytwarzania kolejnych akcesoriów. Spółka ma kilkumiesięczny backlog, a poziom zamówień produkowanych elementów stale rośnie. Już teraz miesięczny wolumen zamówień akcesoriów sięga kilku tysięcy sztuk.
Wprowadziliśmy plany zakupowe obejmujące stałe dostawy elementów do produkcji, dzięki czemu istotnie ograniczamy jednostkowe ceny zakupu stali. Wykorzystujemy nowoczesne technologie do produkcji elementów, to zapewnia wysoką jakość i jest odpowiedzią na potrzeby rynku. Za kilka lat będziemy w zupełnie innym miejscu ze znacznie większą skalą biznesu i zdywersyfikowaną działalnością – zakończył prezes Robs Group Logistic.
Od stycznia 2024 roku spółka kontynuowała prace na rynku szwedzkim i duńskim, realizując zlecenia m.in. dla Jungheinrich Danmark A/S. Z zakresu produkcji zrealizowano kolejne zlecenia i wytworzono łączniki oraz hamulce paletowe tym razem dla odbiorcy szwedzkiego MENIGO FOODSERVICE AB.
Usługi, montaże i przebudowy stanowiły 59,3% przychodów w okresie styczeń – marzec 2024 r. Sytuacja ta podobnie jak w miesiącach poprzednich wynikała z tendencji rynku inwestycyjnym w branży magazynowo logistycznej, tj. wysokiego wolumenu prac o charakterze inwestycyjnym i odtworzeniowym na rynkach na których jest obecna spółka. Zmiana w kategorii usług nastąpiła w postaci istotnie wyższego wolumenu montaży (55,6% vs. 39,9% rok wcześniej), z uwagi na okresowo wysoki poziom zleceń prac w nowo oddanych obiektach.
W I kwartale br. około 79% przychodów Robs Group Logistic było zrealizowana za granicą, natomiast za ok. 21% odpowiadał rynek polski. Głównymi zagranicznymi rynkami działalności Robs Group Logistic są rynek szwedzki i duński.
źródło: Robs Group Logistic