Nowelizacja ustawy o środkach nadzwyczajnych ma na celu ograniczenie wzrostu cen energii elektrycznej oraz wsparcie części odbiorców, w tym gospodarstw domowych i instytucji publicznych. Inicjatywa ta wynika również z wyższych niż oczekiwano poziomów cen w zatwierdzonych taryfach ciepłowniczych, które nie spadały w tempie zakładanym w pierwotnych prognozach.
Przedsiębiorstwa muszą przygotować się na wyższe rachunki
Działania osłonowe nie obejmą jednak przedsiębiorstw, a wysokie ceny energii najmocniej dotykają firmy, które zużywają najwięcej energii w gospodarce. Zgodnie z raportem Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Reakcja biznesu na szok energetyczny”, do najbardziej energochłonnych sektorów należą transport i przetwórstwo przemysłowe, które łącznie konsumują 54 proc. całkowitej energii. Właściciele przedsiębiorstw tej branży muszą być przygotowani na znaczący wzrost rachunków za energię elektryczną w bieżącym roku. Podwyżki mogą sięgnąć 25 proc., co oznacza duży wzrost kosztów operacyjnych mogących negatywnie odbić się na relacjach z klientami.
– Nie wszystkie przedsiębiorstwa są przygotowane na wzrost kosztów prowadzenia działalności, co może poważnie wpłynąć na ich funkcjonowanie. W odpowiedzi na rosnące wydatki niektóre firmy mogą zdecydować się na podniesienie cen swoich usług, przenosząc część obciążeń na konsumentów. W rezultacie ostateczny ciężar podwyżek może spaść na klientów, negatywnie wpływając na ich satysfakcję. Problem ten może dotknąć zwłaszcza branże z rozbudowanym łańcuchem dostaw, gdzie wyższe koszty dotyczą większej liczby podmiotów – mówi Mariusz Gajek, Central Europe Technical Director w FM Logistic.
Pogorszeniu mogą ulec także poczynione inwestycje. Podwyżki cenowe to również zmiany w budżetach przeznaczonych przez firmy na konkretne działania, takie jak rozbudowa i rozwój jednostek. W momencie określania rocznego budżetu należy uwzględnić potencjalne, dodatkowe wydatki, jednak nie zawsze można je przewidzieć, zwłaszcza w przypadku rosnących cen energii.
Jak radzą sobie przedsiębiorstwa?
Przedsiębiorstwa, które nie mogą liczyć na wsparcie, szukają rozwiązań, które zmniejszą zużycie energii, nie wpływając na efektywność pracy. Osiągnięcie tego celu jest zdecydowanie trudniejsze w przypadku firm posiadających zrobotyzowane magazyny o dużej powierzchni. Do obsługi przeprowadzanego w nich załadunku oraz zautomatyzowanych procesów potrzebna jest duża ilość energii. Przykłady płynące z branży logistycznej pokazują jednak, że ograniczanie zużycia prądu może być bardzo efektywne, a jednocześnie wykorzystywać zielone rozwiązania i redukować emisję CO2.
Jednym z nich jest projekt Watt Watchers zrealizowany przez FM Logistic, który jako rozwiązanie mające znaczący wpływ na zrównoważony rozwój, został w 2024 roku wyróżniony nagrodą Green Designer. Projekt został wdrożony już pod koniec 2022 roku, gdy grupa ekspertów FM Logistic opracowała zbiór 75 predefiniowanych akcji w obrębie różnych aspektów działalności firmy. Efektem wdrożonych działań stała się redukcja zużycia energii dla całej grupy FM na poziomie 14,3 proc.
– Zastosowane w ramach projektu Watt Watchers rozwiązania przynoszą nam duże oszczędności. Ich skala różni się w zależności od obiektu i poziomu skomplikowania technicznego. Biorąc pod uwagę te czynniki mówimy o redukcji zużycia energii na poziomie 8–25 proc. Dzięki zastosowaniu takich rozwiązań jak: panele fotowoltaiczne, pompy ciepła dla ogrzewania biur, inteligentne sterowanie temperaturą i oświetleniem czy optymalizacja zużycia energii elektrycznej do ładowania baterii wózków możemy pochwalić się także znaczącym ograniczeniem emisji CO2. Duże znaczenie dla powodzenia projektu mieli nasi pracownicy, którzy wprowadzili w życie nawyki takie jak wyłączanie odbiorników elektrycznych z zasilania czy racjonalne podejście do temperatur w biurach – dodaje Mariusz Gajek.
Wdrażanie tego typu rozwiązań jest istotne z perspektywy zrównoważonego rozwoju, oznacza jednak również realne oszczędności finansowe. Zwłaszcza, gdy mowa o wielkopowierzchniowych obiektach przemysłowych, gdzie skala zużycia energii jest znacznie wyższa.
źródło: FM Logistic
