W ostatnim czasie w Dzienniku Unii Europejskiej opublikowano Dyrektywę Komisji (UE) 2024/846, która nowelizuje tabelę naruszeń w transporcie drogowym zawartą w dyrektywie 2006/22/WE Parlamentu Europejskiego i Rady. Państwa członkowskie mają czas na wprowadzenie znowelizowanych przepisów do 14 lutego 2025 r. Zmiany dotyczą, m.in. klasyfikacji naruszeń w transporcie z zakresu przekraczania czasu pracy kierowców, a także właściwego funkcjonowania i obsługi tachografów.
Jedną ze zmian w klasyfikacji naruszeń jest dodanie jako bardzo poważnego naruszenia odbieranie tygodniowego odpoczynku w pojeździe. Do tej samej kategorii naruszeń zaklasyfikowano brak organizacji powrotu kierowców do domu lub bazy przewoźnika w kraju siedziby. Z kolei za poważne naruszenie uznano brak pokrycia kosztów zakwaterowania kierowców poza pojazdem – wyjaśnia Mateusz Włoch, ekspert ds. rozwoju i szkoleń, Inelo z Grupy Eurowag.
Więcej punktów za naruszenia w obszarze tachografów
Manipulowanie pracą urządzeń służących do pomiaru czasu pracy kierowców również należy do wykroczeń, które mogą mieć poważne konsekwencje. Uchybienia takie jak instalacje i korzystanie z niehomologowanego tachografu, posługiwanie się sfałszowaną lub należącą do innej osoby kartą kierowcy lub posiadanie w pojeździe urządzeń zakłócających pracę tachografu należą do najpoważniejszych naruszeń. Ich popełnienie może wiązać się z wdrożeniem procedury weryfikacyjnej dotyczącej dobrej reputacji przewoźnika.
Według nowych przepisów katalog poważnych naruszeń tachografów został poszerzony o brak wpisu przekroczenia granicy i wpisu kraju rozpoczęcia i zakończenia pracy. Co ciekawe, obowiązujący obecnie w Polsce taryfikator kar klasyfikuje brak dopełnienia tego obowiązku jako bardzo poważne naruszenie. Wprowadzono także obowiązek okazywania zapisów z ostatnich 56 dni poprzedzających kontrolę. Przepis ten zacznie obowiązywać jednak dopiero po 31 grudnia 2024 r. – tłumaczy Mateusz Włoch.
Nowa kategoryzacja naruszeń zaliczana do ratingu firm transportowych
Każdy przewoźnik drogowy podlega pod tzw. rating firm transportowych. Służby kontrolne korzystają w tym celu ze złożonego wzoru, który pozwala określić ogólny stopień ryzyka przedsiębiorstwa, m.in. na podstawie tego, jak często i za jak istotne naruszenia ukarano przewoźnika na przestrzeni ostatnich dwóch lat. System klasyfikuje przewoźników na cztery kategorie, z których każda oznaczona jest innym kolorem:
- szary – przewoźnicy, wobec których nie przeprowadzano czynności kontrolnych,
- zielony – firmy, które podczas kontroli zgromadziły od 0 do 100 punktów. Przewoźnicy oznaczeni kolorem zielonym uznawani są za podmioty niskiego ryzyka,
- pomarańczowy – firmy transportowe, które otrzymały od 101 do 200 punktów, postrzegane są jako przewoźnicy średniego ryzyka,
- czerwony – przewoźnicy, którzy zgromadzili ponad 201 punktów, klasyfikowani są jako firmy wysokiego ryzyka.
Dostęp do ratingu przewoźników mają uzyskać służby podczas kontroli drogowych w całej Europie za pośrednictwem systemu ERRU. Z kolei w Polsce system oceny ryzyka firm transportowych już działa. W pierwszej kolejności do przeprowadzania czynności kontrolnych w przedsiębiorstwie typowane są firmy o wysokim poziomie ryzyka. Dane dotyczące ratingu podmiotów do skontrolowania w pierwszej kolejności mogą być udostępniane nie tylko ITD, lecz także policji, straży granicznej, Krajowej Administracji Skarbowej oraz Inspekcji Pracy – zauważa Mateusz Włoch.
Klasyfikacja naruszeń w TSL – czym jest?
Nowelizacja przepisów zawartych w najnowszej dyrektywie dotyczącej transportu drogowego oznacza konieczność aktualizacji taryfikatorów w każdym z członkowskich krajów. Na podstawie klasyfikacji wykroczeń kraje członkowskie ustanawiają przepisy dotyczące nakładania i wysokości kar, które powinny być skuteczne, proporcjonalne do wagi naruszeń i niedyskryminujące. Według przepisów każde nielegalne działanie wykryte przez służby kontrolne zostaje sklasyfikowane do jednej z czterech następujących kategorii:
- NN – najpoważniejsze naruszenia, za popełnienie których przewoźnik otrzymuje 90 punktów,
- BPN – bardzo poważne naruszenia. W tym przypadku firma transportowa musi liczyć się z otrzymaniem 30 punktów,
- PN – poważne naruszenia, za które na konto przewoźnika naliczane jest 10 punktów,
- NMW – naruszenia mniejszej wagi, w przypadku których naliczany jest tylko jeden punkt.
Za każde niedostosowanie się do obowiązujących przepisów przewoźnik otrzymuje punkty, które kwalifikują go do odpowiedniego progu, co może wiązać się w kolejnym roku z kontrolą w przedsiębiorstwie, jeśli ich ilość będzie bardzo duża. Za to Najpoważniejsze Naruszenia mogą skutkować postępowaniem dotyczącym oceny dobrej reputacji firmy transportowej. To z kolei może wiązać się z utratą licencji, co w efekcie uniemożliwia prowadzenie działalności transportowej.
Znowelizowane przepisy ujednoliciły informacje zawarte w tabelach naruszeń dołączanych do unijnych dyrektyw. Przed nowelizacją w obrocie prawnym występowała także tabela z rozporządzenia (UE) 2016/403, która zawierała odmienną klasyfikację naruszeń. Zestawienie to zostało przygotowane jedynie w celu obliczania częstotliwości występowania wykroczeń przez służby kontrolne, które na jej podstawie uruchamiały postępowania dotyczące weryfikacji dobrej reputacji przewoźnika. Dzięki ostatniej nowelizacji różnice w stopniowaniu naruszeń nie powinny już występować – komentuje Mateusz Włoch.
źródło: INELO